coraz lepiej rozmawia mi się z matką, jest dobrze. mój pokój zamienił się w poligon usiany pustymi puszkami po pepsi, kawałkami chipsów i kartami do gry po wczorajszych "sztuczkach", które pokazywał mi K. jest dobrze. w szkole idzie mi tylko angielski, ale jest dobrze. dzisiaj marzę tylko o posprzątaniu syfu wokół mnie, gorącej, wieczornej kąpieli, obejrzeniu jakiegoś programu i dobrej książki. jest dobrze. marzę o przytulności dzisiaj. i o zimie. teraz, zaraz, już!
do drugiej w nocy rozmowa z P. jest wspaniale.
Ta piosenka chodzi mi po głowie od tygodnia. Widzę że Tobie tak samo.:D
OdpowiedzUsuńPoważnie? Mój tata jest umysłem ścisłym i nigdy nie śmiałabym stwierdzić, że jest sztywny, traktuje wszystko bardzo serio i jest uporządkowany. Wręcz przeciwnie ^^
OdpowiedzUsuńŚwietne inspiracje, Za Vogue zapłaciłam 35 zł, jednak przed obniżka z jaka ja zapłaciłam kosztował 85 zł.
OdpowiedzUsuńPrzywiozła mi go koleżanka, właśnie dlatego;)
OdpowiedzUsuńMożna. Można tęsknić za bólem. Czasem może też sprawiać przyjemność.
OdpowiedzUsuńJest dobrze ;)
OdpowiedzUsuńDamooon ! :D
OdpowiedzUsuńojjj ja tez bym tak chciała, miec spokój, wolny czas, zero spraw do zrobienia i czas na zrelakosowanie sie .. :)
nie lubię zimy bo jest brrrr... zimna! za zimna ^^
OdpowiedzUsuńjuż nie marudzę, ale to moje wczorajsze marudzenie, które z czasem wykurzyło chyba nawet moją współlokatorkę na weekend dobrze na mnie wpłynęło, bo teraz jest dużo lepiej ;D
oczywiście, że spróbuję! cały czas próbuję, tylko często też przychodzą załamania, ale wtedy próbuję od nowa! :)
naprawde bym chciala, ale nie widze innego wyjscia. co wiecej moge? pisac, pisac, pisac i sie narzucac? to tylko pogarsza sprawe, tak mysle.
OdpowiedzUsuńo jej! a kto to jest P? i ja nie chce zimy:(
Ach, natchnęłaś mnie do relaksującego wieczoru :D
OdpowiedzUsuńI podoba mi sie nowy wystrój bloga! :D
ps. skąd bierzesz tyle fajnych obrazków? :)
Od samych obrazków, które zamieściłaś robi się mi się przytulnie w środku :)
OdpowiedzUsuńta koleżanka-nowa :D o jej też miałam taką, której się WYDAWAŁO, że jeden do niej z klasy zarywał i prawie zerwała z chłopakiem.
OdpowiedzUsuńMi też teraz tylko angielski. a co masz rozszerzone?
pozdrawiam :)
szajs.mylog.pl
Przepraszam, ale ostatnio nie używam gg, a prosiłaś, żebym informowała Cię o nowych rozdziałach. Na Laurze jest już rozdział trzeci (www.laurasylvanus.mylog.pl). Myślę, że o kolejnym poinformuję już tradycyjnie - przez gg.
OdpowiedzUsuń